Stacja kolejowa

Zamknięta, a jakżeby inaczej. Nieczynne budki z biletami, zdemolowane ławki, a nawet powyginane tory przy wjeździe do miasta w celu ograniczenia dostępu doń. Żelazo pewnie zostało użyte do wykucia broni i innego ekwipunku dla bandytów, więc nie ma co się spodziewać żadnych pociągów w okolicy. Te, które już zdążyły się naciąć na bardzo nieprzyjemne traktowanie ze strony szajki, już dawno stoją na cmentarzysku wagonów nieopodal peronów, stając się tym samym nienaturalną barierą trudną do sforsowania. Porozwalane po bruku śmieci, przebiegające między butami szczury, a nawet da się tu znaleźć szczątki ludzkie. Inaczej ujmując: bardzo nieprzyjemny widok.