Ogłoszeniaxx.xx.xxxxForum zostało dostosowane do przeglądarek Google Chrome oraz Opera, zaleca się przeglądać forum na ekranach o szerokości minimum 1300px.FabułaMarzec X782— Od Snu Magów minęło już pięć lat i potencjalnie wszystko wróciło do normy. Nie tylko legalne gildie powróciły do swojej świetności, jednak działające od tego czasu Balam Alliance wcale nie zdecydowało się odpuścić własnych planów. Szykował się bardzo obfity okres pod kątem ilości dostępnych zleceń niezależnie od przynależności. A jakby tego było mało, wiele osób donosi, że spotkały widma ludzi oraz istot nie z tego świata napotykane od czasu do czasu, zwłaszcza że ostatnio coraz częściej się o tym mówi...— Pełna fabuła — Aglomeracja i Geografia FioreStrona 1 z 1 • Miano : txt Wiadomości ogółem : 295 Postów fabularnych : 9 Data dołączenia : 18/02/2019 Echo Mag Balam Alliance Aglomeracja Punkt ZainteresowaniaMiejsce dostępne dla regularnej rozgrywki niestanowiące miasta. Zazwyczaj są to wioski, niewielkie obozowiska, ruiny czy monumenty. MiasteczkoNiewielkie miasto zamieszkiwane przez ludzi i nie tylko. Jego populacja jest zazwyczaj niewielka, a atmosfera przyjemna. MiastoWiększa aglomeracja, służące niezwykle często za miejsca zamieszkania magów. Słyną z dobrobytu oraz dużej gamy prac do wykonania. MetropoliaNajlepiej prosperujące miasta, często porty, stolice czy siedziby bardzo szanowanych gildii wspierających je swoim dorobkiem. Zamieszkiwane przez spory procent całkowitej populacji kraju, jednocześnie najczęściej to one słyną z różnorodnych festiwali. Twierdza Alyssum Lorem Ipsum Azalea Na pewno jest to miasto o dużych wpływach ze strony gildii Balam. To właśnie z ich powodu zasiana została szczególna podejrzliwość u mieszkańców, szczególnie wobec osób całkowicie obcych i nowych w mieście. Trudno jednak powiedzieć o współpracy z Mroczną Gildią, ponieważ nigdy ani nie podawali informacji o niej czy magach obcym, ani też nie podawali tymże informacji o odwiedzających. Będąc między młotem a kowadłem, człowiek po prostu obawia się, czy zaraz nie zostanie przerobiony na mięso armatnie. Nie oznacza to oczywiście, że jest to zamknięte na wszystkich miasto: mieszkańcy są bardzo gościnni, ale po prostu niewątpliwie złym pomysłem jest poruszanie przy nich spraw związanych z sytuacją w mieście. Zabudowa, jaka przeważa w mieścinie, jest klasyczna i rustykalna, stylem miejscami przypominając neogotycki, część budynków zostało wmurowanych w pionowe ściany pobliskich masywów górskich, a inną bardzo charakterystyczną dzielnicą jest ta złożona z domków pnących się po pniach wysokich drzew lasu Waas. Oak Zanim jeszcze Sen stał się rzeczywistością, Oak miało się naprawdę dobrze. Liczne zamki stojące na wzgórzach czy skryte gdzieś między drzewami, szemrzące strumienie przecinającego miasto kanału Amaryllis, a także ogromny dąb, od którego wzięto nazwę. Kultura szlachecka miała się tutaj naprawdę dobrze i nawet dzisiaj można spotkać pochodzących stąd błękitnokrwistych, jednak większość miasta stanowią rzezimieszki i dezerterzy z zamkniętych legalnych, małych gildii. Odkąd magowie utracili swoje moce, Oak rządzi nieprawość i nie ma ulicy, na której prosi się o podbicie oka czy nawet gorzej. Wszelkie próby odzyskania miasta były tłamszone, zanim jeszcze zlecenia wypływały na zewnątrz, ale nie tylko uczciwi mieszkańcy są świadomi niebezpieczeństwa. Clover Rzadko kiedy spotyka się miasta wybudowane na rzece - a jednak. Osuszanie tego fragmentu Amaryllis zajęło kilka lat, szykowanie terenu również, mimo wszystko dzięki temu dzisiaj stanęło na nim miasteczko o uroku i dumie takiej, jakby istniało tam od zawsze. Niemal po brzegi wypełnione mniejszymi i większymi osiedlami domków jednorodzinnych miasto jest znane między innymi z niesamowitej opieki medycznej i doskonałej kadry lekarskiej w lokalnym szpitalu, a także z organizacji Regularnych Spotkań Mistrzów. Można nawet powiedzieć, że te dwie rzeczy się łączą, bo w istocie tak jest: ilekroć dochodziło do starć między zwaśnionymi mistrzami, zanim jeszcze porządek rzeczy się zmienił na tyle? Chociaż mieszkańcy są przyjaźnie nastawieni, nienawidzą przemocy. Sądy za choćby bitkę są na początku dziennym, na szczęście bez większego rozmachu i bez większych niż prace społeczne kar. Lepiej tu po prostu nie trenować. Magnolia Jeśli już mówi się o religii w Fiore, zawsze wspomina się o Magnolii. To tutaj znajduje się główny ośrodek tejże, właśnie w katedrze Kardia: największego i najbardziej zjawiskowego kościoła w tej części Ishgaru przyciągającego niebotyczną ilość par młodych chętnych do zawarcia związku małżeńskiego. Miasto jednak zasłynęło nie tylko ze względu na katedrę: jest jednym z większych ośrodków kulturalnych, w którym praktycznie co dwa miesiace odbywa się jakieś większe wydarzenie. Kiedy jednak nic takiego się nie dzieje, mieszkańcy wracają do swojej serdecznej i spokojnej rzeczywistości, wracając do wypiekania ciast i pieczywa, które czuć niemal z drugiego końca miasta. Szerokie ulice, niewysokie domki, a także bajeczna możliwość zamieszkania nad kanałami magnolskimi: wiele osób wraca tutaj właśnie dla tych widoków. Onibus Onibus często nazywany jest mekką transportu. Nie tylko znajduje się tutaj największy dworzec kolejowy, nie tylko w Fiore, ale również i na świecie, ale również niedawno ukończono budowę pierwszego portu lotniczego obsługującego sterowce parowe. Tutaj również znajduje się fabryka pojazdów magicznych i zajezdnia dla pociągów, a wszystko to powstało za porozumieniem z Elysees, które zdecydowało się podzielić swoimi technologiami transportowymi z resztą świata, a Onibus wybrało na swoją siedzibę. Wiele osób zostało zatrudnionych w miejscach pracy, szczególnie mechaników i inżynierów, ale również i magowie potrafią sobie tutaj znaleźć zajęcie. Ponadto, w Onibus znajduje się główna stacja przesiadkowa pozwalająca na przejazd pociągiem nie tylko do Raflesii, ale również do Kornblume. Hargeon Odkąd wybudowano port w Rosei, Hargeon może odetchnąć pełną piersią. Przepych i tłok, jakie panowały w tym mieście, uległ znacznemu zmniejszeniu, głównie przez przeniesienie części gildii handlowych na południe kraju, podobnie jak część samych niezależnych kupców. Chociaż potencjalnie mogło to zmniejszyć przychody miasta, decyzja wpłynęła na miasto bardzo pozytywnie i wręcz potroiło utargi. Wszystko to dzięki możliwości przenocowania większej ilości turystów oraz handlarzy mogących sobie pozwolić na dłuższe pozostanie w kraju. Sam Hargeon słynie nie tylko z portu, ale również i możliwości zakupu rzadko spotykanych przedmiotów zza oceanów. Stąd między innymi kupcy wyruszają do Crocus, Raflesii czy KoFrnblume. Raflesia Wielu uważa Raflesię za najlepiej prosperujące miasto z jednego, prostego powodu: siedziba Sabertooth. Magowie stanowią idealną wręcz barierę do odpierania wszelkiego nierządu, więc i miasto zaczyna się powoli rozbudowywać. Mekka handlu naziemnego, punkt zwrotny dla wielu szlaków, a także dom dla wielu bogatych kupców - największy, gdyby z tego rankingu wyłączyć stolicę. Jednak nie tylko handel legalny kwitnie w Raflesii, ale również i ta mniej akceptowana przez Króla część. Szmuglowanie artefaktów oraz innych cennych przedmiotów na sprzedaż na czarnym rynku nie jest rozpatrywana w tak negatywnym świetle przez magów, którym również zdarza się od czasu do czasu zainteresować towarem na straganach. Mówi się nawet, że to dla większego dobra, dla ochrony miasta i tak dalej - odbywa się to jednak bez wiedzy mistrzyni Sabertooth, która bardziej skupia się na zapewnieniu gildii dobrobytu, bo skoro im się powodzi, to również i ich miasto na tym zyska. Kornblume Malownicze miasteczko tętniące życiem na tyle, w jakim stopniu populacja na to pozwala. Nie należy oczekiwać po mieście pokazów fajerwerków, ogromnych pikników czy festiwali, jednak na pewno można liczyć na gościnę, uśmiechy od ucha do ucha oraz najlepszą w całym Fiore kuchnię. Potrawy z Kornblume właśnie zasłynęły w całym kraju, głównie przez kunszt ich wykonania, a najlepsi szefowie kuchni są zapraszani do samego zamku Mercurius, aby uraczyć Królową swoimi potrawami. Kornblume jednak zasłynęło również z innej dziedziny, szczególnie sprzyjającej magom: dzielnica położona najbliżej pasma górskiego zamieszkiwana jest przez najwybitniejszych twórców artefaktów, którzy stąpają po ziemiach królestwa, oczywiście również i tych, którzy za swoje usługi biorą najwięcej. Zrzeszeni pod szyldem gildii rzemieślniczej Ebon Foxes wykonają każde zadane im zlecenie. Raczej nie spotka się tutaj wysokich budynków, a tym bardziej blokowisk czy choćby bliźniaków. Po całej okolicy rozsiane są kamienne lub ceglane domki ze sporymi połaciami terenu wokół, oczywiście połączone z główną, brukowaną ulicą. Zwiedzać też nie ma co, bo atrakcji - może poza fontanną w centrum miasta - nie ma prawie żadnych. Najchętniej odwiedza się Kornblume ze względu na misje bądź usługi oferowane przez mistrzów artefaktów. Crocus Stolica kraju, najstarsze miasto i jednocześnie jedno z najpiękniejszych, które w tym kraju można odwiedzić. Jest stolicą zarówno rodu królewskiego Sorrel, jak i również stolicą dla największych w tej części Ishgaru imprez magicznych: Dai Matō Enbu. Dzisiaj, ze względu na brak potencjału magicznego u większości magów, igrzyska zostały zawieszone. Wszystko jednak wskazuje na to, że Domus Flau wkrótce ponownie zapełni się kibicami i magami z różnorakich gildii, gdy tylko przyjdzie na to pora. Miasto słynie również z wielu restauracji, pubów czy znakomitych hotelów: wszystko to, aby pobyt w Crocus należał do godnych zapamiętania, a po załatwieniu wszystkich pilnych spraw w stolicy był kojarzony z komfortem i przyjemnością. Między innymi w tym celu Crocus jest przesiane licznymi ogrodami, a niemal każda fasada budynku ma po kilkadziesiąt rabat kwiatowych. Najważniejszym i najwyższym budynkiem jest jednak Zamek Mercurius, czyli pałac samej królowej Sorrel, a także rodu królewskiego. Era Magiczna stolica Fiore, siedziba Rady Magicznej kontrolującej wszystkie gildie oraz ustalającej prawa dotyczące magii. Dawniej miał być to odosobniony region tylko dla głów państwa magicznego, jednak z czasem zdecydowano, aby zwiększyć zaludnienie, tym samym odciążając pozostałe miasta. Z oferty skorzystali między innymi przedstawiciele rodów szlacheckich zamieszkujących Oak czy Crocus, zdecydowanie zawyżając średnią majętność przypadającą na mieszkańca. Oczywiście znajdziemy tutaj również przedstawicieli przyziemnych mieszczan specjalizujących się w swoich zawodach. Nie każdy kowal mieszka w Kornblume, nie każdy piekarz żyje w Magnolii. Wyraźnie jednak widać podział między posiadaczami majętnych ziem a tymi żyjącymi skromniej, głównie przez wygląd domów. Trudno jest przejść ulicami Ery bez zachwycania się nad fasadami i pałacami. Hosenka Kurort wypoczynkowy, spa, gorące źródła, pergrandzki klimat. Założone przez migrantów z tego kraju miasto bardzo szybko zyskało zasłużony rozgłos między innymi dzięki jego położeniu. Odnalezienie źródła wód gruntowych u zbocza góry było strzałem w dziesiątkę, który dzisiaj ściąga wielu turystów nawet spoza Ishgaru. Jedyne w swoim rodzaju uzdrowiska w Hosence przyciągają niestety również złodziei, którzy najpewniej stracili swoje miejsce w hierarchii Oak i próbują żyć z tego, co ukradną z kieszeni nieporadnych turystów różnej maści. Wciąż jednak jest bardzo popularnym miejscem na wypady wypoczynkowe oraz często organizowane są tutaj imprezy, choćby wieczory panieńskie czy kawalerskie. Poza stolicą to w Hosence organizowane są najlepsze pokazy sztucznych ogni. Rosea Stolica południa, również nazywaną stolicą handlu czy trzecią stolicą Fiore. Miasto to udowadnia, że do zawarcia umów handlowych nie trzeba pięknego miasta, bo wygląd jej portu pozostawia wiele do życzenia. Najłatwiej się tutaj zaopatrzyć o ryby, gdyż większość mieszkańców zajmuje się właśnie rybołówstwem. W mieście istnieje jednak jeszcze jedna kasta obracająca o wiele droższymi surowcami czy przedmiotami. Miasto oczywiście pobiera podatki od straganów czy samo cło za transport towarów zza granicy, dzięki czemu Rosea z dnia na dzień ładnieje, tudzież zwiększa się zadowolenie jej mieszkańców. Już od roku organizowane są Różane Festiwale, budynki są odnawiane, a samo miasto powiększyło się o kilka dzielnic. Ceny mieszkań w tym mieście portowym są niewyobrażalne, ale dla magów robi się odstępstwa, tylko warunkiem jest pomaganie miastu w przypadku najazdów bandytów - a ci są bardzo ciekawscy i lubią złoto, więc często zaglądają między mury tego żywego miasta. Margaret Przyjaźnie nastawiona do wszystkich przyjezdnych mieścina z licznymi, cyklicznie organizowanymi wydarzeniami kulturalnymi. Gdy Lamia Scale osiągnęło pozycję, którą utrzymują do dziś, miasto ufundowało im rozbudowę budynku gildii. W porównaniu do Rosei, w tym mieście są o wiele tańsze mieszkania, szczególnie dla członów gildii ożywiających atmosferę w mieście i na których cześć organizowane są wcześniej wspomniane wydarzenia kulturalne. Można powiedzieć, że miasto jest przyjaźnie nastawione do każdego, nie tylko do samych magów, każdemu odwiedzającemu są skłonni pomóc, udzielić rady, wskazać kierunek gdy trzeba. Ich charakter - jak to niektórzy mawiają - odzwierciedla styl architektoniczny panujący w mieście. Ceglane budynki ozdabiane drewnem i malowane na różnorodne kolory, rabaty mieniące się wszystkimi wręcz kolorami tęczy, a także bardzo dokładne i starannie wykonane rzeźby, nie tylko na murach i na placach, ale również i na fontannach. Miasto, chociaż nie jest tak bogate jak Raflesia, Crocus czy Rosea, zawsze przyciąga mnóstwo ludzi zachęconych przyjaznym i bogatym kulturowo miastem. Dahlia Jest to miasto niezwykłe głównie pod kątem populacji: Dahlia zamieszkiwana jest przez rasę magicznych kotów, Exceedów, które utworzyły tam bardzo spójne, samowystarczalne, a jednocześnie otwarte na osoby z zewnątrz społeczeństwo. Można powiedzieć, że stały się małym krajem w kraju, chociaż wciąż uznają prawo ustanowione przez Radę Magiczną oraz Królów. Odkąd Dahlia istnieje - a powstała około siedemdziesięciu lat temu - zawsze była na pewien sposób dumą kraju, który zdecydował się przyjąć kocich arystokratów do siebie. Część miasta położona jest w lesie w formie osiedla domków w koronach drzew, tym samym stanowiąc tę bogatszą strefę, a druga część - wbrew pozorom wcale nie biedniejsza - usadowione na ziemi domki w formie kul, walców i innych owalnych brył. Wszystkie dachy wyglądem stylizowane były na najszlachetniejsze odmiany dalii, przez co część dachu jest w kolorze ciepłej czerwieni z białymi akcentami szczególnie przy dolnych krawędziach.
Geografia Las Waas Ciemne połacie drzew pozornie niezamieszkiwane przez nikogo poza dzikimi stworzeniami, od zwierząt aż po rzadkie rodzaje roślin. Raczej niewiele osób zapuszcza się w te lasy przesiane świątyniami i kręgami magicznymi, pozornie używane w dawnych czasach do przyzywania demonów. Znaleziska z tego lasu zawsze były zagwozdką dla historyków, doprowadzają do dysput między odkrywcami, które jednak nigdy nie doprowadziły do prawdy zgodnej dla każdego. W lesie panuje bardzo nieprzyjemna aura wręcz przyprawiająca o klaustrofobię, a jakby tego mało, nietrudno tutaj o znalezienie demonicznych plugastw. Wybrzeże Garland Bardzo popularne łowisko szczególnie jeśli chodzi o mieszkańców Azalei, ale i nie tylko. Garland zasłynęło również dzięki rzeczom wyrzucanym na brzeg każdego przypływu, od bursztynów, przez ogromne muszle, aż po skarby różnej wartości. Las znajdujący się na północnej części wybrzeża przez lokalnych jest nazywany najpiękniejszym, a jednocześnie najniebezpieczniejszym. Światła emitowane przez zaklętą w nim magię ściągają wielu podróżników planujących przybić do portu, wabiąc ich na pewną zgubę. Pasmo Lorren Pasmo oddzielające północną i centralną część Fiore o najwyższym szczycie Hakobe (2316 m). Klimat jest bardzo surowy, nie ma dnia, by w górach nie było śniegu czy temperatura była na plusie, ale jednocześnie sprzyja to życiu rzadkich przedstawicieli fauny i flory. Jednak nie tylko oni zdecydowali się zebrać w tym rejonie: dawne działania mrocznych gildii zostawiły po sobie ślady w postaci ukrytych baz, a jedną z największą ilością legend wokół niej krążących jest Świątynia Lorren, przez wielu traktowana jako wciąż nieodnaleziony święty Graal magii. Trudności się jednak pojawiają, gdy przychodzi do poszukiwań: Vulcany, Wiwerny śnieżne i inne potwory wciąż zamieszkują Pasmo Lorren, nawet nie myśląc o przeniesieniu swoich legowisk. Las Mikage Ciemne gęstwiny zapewniają doskonałą osłonę dla każdego, od najmniejszych zwierząt zaczynając, dzięki temu stała się domem dla wielu ugrupowań magicznych. Te jednak nigdy nie zostawały w lesie Mikage zbyt długo z różnych względów. W wąwozach i ruinach znajdują się również rzadkie rośliny czy fauna, w warowniach rzekomo da się usłyszeć umarłych aż zbyt wyraźnie, a do tego coraz głośniej mówi się o śladach pozostawionych przez smoki. Kanał Amaryllis Dla rybaków jest to wręcz raj: kanał jest pełen tych najsmaczniejszych ryb, jakie w tej części Ishgaru żyją. Co prawda nie jest to ośrodek cyklicznego tarła, ale na jednego rybaka dziennie przypada koło tuzina ryb w sezonie rybackim. Kiedy jednak zdecydujesz się zanurkować trochę głebiej, zauważasz jedną istotną rzecz: jakimś cudem jest tu mnóstwo podwodnych, zatopionych jaskiń, najpewniej stworzone przez magię, bo jeszcze przed budową Clover ich tu nie było. Podobnie jak morskich stworzeń je zamieszkujących. Nizina Elestren Odkąd Równiny Fiore zostały skażone magią, wszystkie ludy koczownicze przeniosły się na Elestren, zakładając mniejsze lub większe wioski, tym samym osiedlając się bardziej na stałe. Warunki oferowane przez te tereny zostały docenione przez każdego, od rzemieślników, aż po pasterzy i magów. Magowie upodobali sobie ten teren jako miejsce do ćwiczeń, więc nietrudno trafić na jeden z wielu placów treningowych. Pustynie Fiore jest mieszanką klimatyczną, której trudno odmówić uroku, głównie przez ułożenie geograficzne, a także sprawa magii. W końcu pustynie na tej szerokości? Te złote połacie ułożone na stromym wzgórzu zawierają wiele tajemnic zakopanych w piaskach, a także wiele nieodkrytych dotąd istot. Wysokie temperatury, burze wzniecane przez wiatry od strony zatoki i wioski zbudowane głównie z piaskowca - tylko tyle widzisz na pierwszy rzut oka. Bez przygotowania lepiej się tu jednak nie zapuszczać, po prostu dla własnego bezpieczeństwa. Rzeka Sansevieria Paradoksalnie nazywana również wężową, Sansevieria to dorzecze północne o bardzo rozległym rozlewisku wytwarzającym bagna. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu istniała tutaj wioska oraz katedra, jednak podniesienie się poziomu wody doprowadziło do natychmiastowego przesiedlenia dotychczasowych mieszkańców. Dzisiaj na terenie starej katedry właśnie od czasu do czasu spotyka się niespotykany dotąd kult, a sam teren Sansevierii zaroił się od węży, ponoć sucholubnych. Podejrzewa się, że raczej są to twory magiczne zwabione przez mroczną, potężną energię płynącą z rytuałów organizowanych w okolicy. Pasmo Averill Kiedy odnaleziono pod Pasmem złoża magicznych rud, momentalnie rozpoczęło się wielkie bum w przedsiębiorstwach wydobywczych. Bo czemu by nie? W końcu magiczne kruszce są niczym żyła złota dla świata opierającego się na handlu tą urokliwą energią. Dziś, po ponad trzydziestu latach od pierwszych odwiertów, większość koncernów zaprzestało wydobycia od czasu tajemniczych zdarzeń powiązanych też z nielegalnymi wykopaliskami. Niektóre szyby zaczęły się zasypywać, grzebiąc w swoich czeluściach niewolników pracujących za nic, zupełnie jakby góra była zaklęta i walczyła z takimi niehumanitarnymi praktykami. Las Zinnia Ten zaczarowany las oddzielający teren Wężowej Rzeki od Kornblume i innych osad ludzkich przez cały rok wygląda, jakby panowała tutaj jesień. Wcześniej go tutaj nie było, pojawił się znikąd dwie dekady temu, najpewniej za sprawą jakiegoś maga. Ten sam zaklął go tak, aby magowie posiadający emblemat legalnych gildii byli nietykalni dla rusałek i dzikich zwierząt kryjących się na tych terenach. Las pełni jednak jeszcze jedną funkcję: ukrywa regenerującą się wyrwę w ziemi, która prawdopodobnie była Twierdzą Alyssum. Stary Fort Tereny wokół fortu Alchemilla to najprościej w świecie ruina… tętniąca życiem. Gdy fort tam postawiony został zrównany z ziemią przez smoka Etystyra, ludzie nie poddali się i zdecydowali na ponowne zasiedlenie terenów. Powoli trwa odbudowa, jednak namioty i niewielkie strzechy im w zupełności wystarcza. To drobne, niepozorne społeczeństwo żyjące na swój sposób, niezależnie od reszty świata istnieje tutaj już od zarania dziejów, utworzyła się tam wręcz mniejszość etniczna dzieląca się na drobne gildie, które podobno specjalizują się w obcowaniu ze smokami. I nawet spór z rzeczonym gadem, który doprowadził do zniszczenia ich dobytku, nie sprawił, aby zmienili jakkolwiek swoje nastawienie. Równina Fiore Magiczna równina niegdyś zamieszkiwana głównie przez ludy koczownicze, a dziś jedynymi istotami, jakie można tutaj spotkać to pechowcy dotknięci różnorakimi klątwami magicznymi. Lata temu doszło tutaj do skażenia ethernano, które dotknęło wielu istnień, tym samym zaklinając je bezpowrotnie w bestie i tym samym skazując ich na wieczne błąkanie się po tym płaskim, miejscami gołym i skalistym terenie. I chociaż wciąż poszukuje się sposobu na rozwiązanie tego problemu, Rada pozostaje bezradna w świetle tego problemu. Góry Stokkard Pnące się wysoko ku niebu góry Stokkard stały się niepokonaną barierą dla wielu śmiałków próbujących się na nie wspiąć. Dzisiaj, ze względu na dziwne anomalie magiczne, doszło do rozdzielenia jednego pasma w dwa równoległe z głębokim wąwozem pomiędzy podobno skrywającym jakieś skarby. Kto wie? Nikt jeszcze się tam nie zapuszczał. A bynajmniej żaden o zdrowym rozsądku, bo każdy "śmiałek" prędko rezygnował, gdy jego uszu dobiegał skowyt demonów czy ryk smoka. Wzgórza Ery Masyw, na którym znajduje się Era to nie tylko stolica Rady, ale również okoliczne wioski, równiny i pagórki przepasane drobnymi strumieniami i większymi zbiornikami wodnymi. Tutejsze wioski zajmują się hodowlą oraz rolnictwem, co zapewnia stały dopływ żywności do miast. Nikt nie skarży się na nic, wszyscy ciężko pracują: po prostu sielanka i spokój, jakich brakuje w zgiełku większych miast. Patrząc na to, ile rolnicy dziennie wykonują pracy, byliby w stanie najpewniej zaopatrzyć cały kraj w żywność i jeszcze mieć nadmiar. Wszystko to zasługa bardzo żyznej gleby, która dorocznie obrasta plonami najwyższej jakości. Góry Kimbrough Góry o płaskich szczytach były niegdyś miejscem wielu legendarnych starć, do dziś nazywane są Górami Zwycięstwa, w szczególności przez mieszkańców nieodległego miasta - Rosei. Niejednokrotnie spotykano się z magami, którzy wspinali się na szczyt, aby uzyskać moc pozwalającą im na zwycięstwo w walce, do której się przygotowują. Niestety, część z nich tam zostaje i straszy przez wieczność. Góry są wciąż niebezpieczne ze względu na dziwne zawirowania w magii, najpewniej wywołane przez dotychczasowe starcia tutaj odbywane. Wybrzeże Rosei Czasami warto wstać wcześnie rano, aby ujrzeć wschód słońca przemieniający wody na wybrzeżach Rosei w symfonię niemal wszystkich barw tęczy. Przez refleksy świetlne mówi się, że w głębinach wody znajduje się skarb strzeżony przez morskie potwory; inni mówią nawet, że jakby stanąć w odpowiednim miejscu, jest on zauważalny gołym okiem. Może warto jednak zanurkować? Albo wynająć jakichś najemników, by wydobyli skarb za was. Sam brzeg wcale nie odmawia uroku, jest równie malowniczy, co i sama zatoka południowa, a lasy stanowią idealne schronienie i ciepło. Dorzecze Calix Miejscami płytkie dorzecze okazuje się naprawdę głębokie, gdy najmniej się tego spodziewasz. Niektórzy uważają, że poziom gruntu jest niższy głównie wokół wbitych w ziemię kamiennych filarów, jednak zdarzają się również inne miejsca, gdzie występuje jego obniżenie. Calix jest również miejscem tarła wielu gatunków ryb i zakazany jest połów szczególnie w tych okresach rozrodczych. Oczywiście przepis nie obowiązuje dzikich gatunków ptactwa, szczególnie tego łownego, a tychże jest tu mnóstwo. Strona 1 z 1 Pozwolenia na tym forum: Nie możesz odpowiadać w tematach
|